No i jest szczęśliwa trzynastka xd.
Zobaczyłam... Adama, a obok niego Marceline z ich dzieckiem. Zatkało mnie- byli szczęśliwą rodziną. Patrzyłam na nich i czułam jak łzy napływają mi do oczu.
-Widzę, że szczęścia w miłości nie znalazłaś szmato!- rzekł i uśmiechnął się arogancko jakby chciał powiedzieć, że wygrał.
-Nie zupełnie!- podszedł Maciek i objął mnie w talii- ona jest bardzo szczęśliwa, a ty daj jej spokój, bo coś mi się przypomina, że masz zakaz zbliżania się!
-Romeo się znalazł i wielce bohater pokrzywdzonych i zranionych. Jesteście siebie warci, życze wam dużo miłości i gromadki dzieci, a później zakopania żywcem!- krzyknął- Idziemy kochanie!- dodał po czym odszedł.
-Dziękuje!- powiedziałam i pocałowałam Janosia w policzek.
-Nie ma za co mała!- odpowiedział i przytulił mnie mocno i udaliśmy się do naszych przyjaciół.
-To co teraz oficjalnie jesteście parą!?- zapytał Tai z bananem na ryju.
-Haha bardzo śmieszne Taiski.- odpowiedział Magic
-No co!? Przed chwilą sam to oznajmiłeś Adamowi!- krzyknął Woffe
-Żeby dał spokój Alex! Prawda?
-Tak to prawda, Maciek pomógł mi się go pozbyć. My przed nim udawaliśmy tylko pare.- powiedziałam
-No to bardzo dobrze wyszło wam udawanie!- oznajmił Tai
1h później
Chłopacy zostali, a ja z Anetą poszłyśmy po kawe.
W parku maszyn
-Maciek szczerze to było tylko udawanie? Czy raczej wziołeś to na poważnie?- zapytał Tai
-Sam nie wiem! Kiedy patrze czy przytulam Alex to czuje chyba coś więcej niż przyjaźń, ale nie wiem czy to miłość. Gdy na mnie patrzy, albo całuje mnie w policzek to czuje dziwne uczucie jakby motyle w brzuchu. Ona jest śliczna i ma piękne oczy i taki ładny uśmiech, a ja nie mogę wciąż uwieżyć, że została tak skrzywdzona. Życie jest naprawde niesprawiedliwe!- mówił Maciek patrząc w niebo
-Maciek, stary ty się zakochałeś!- krzyknął radośnie Michał, a wszyscy na nich spojrzeli i zaczeli się śmiać:
-Gratuluje Maciek!! Kim jest wybranka?- zapytali koledzy z drużyny
-Alex! Maciek zakochał się w Alex!- krzyknął Michał z bananem na ryju, który zszedł mu po tym jak oberwał od Magica w ucho- Ała!!- dodał po czym zaczął się tylko śmiać.
"Czy ja serio się zakochałem w Alex? Tej pięknej blondynce, która przecież tak cierpiała przez chłopaka! Nie mogę być w niej zakochany, przecież jesteśmy przyjaciółmi i to zniszczyło by naszą relacje!"- pomyślał Maciek.
W tym samym czasie w kawiarni
Czekałyśmy z Anetą na kawy i zaczełyśmy rozmawiać:
-Alex słuchaj wiesz, że znam Cię całe życie i nic przede mną nie ukryjesz. Widzę jak patrzysz na Maćka, czy ty się zakochałaś?
-Chyba tak!- odpowiedziałam i się zarumieniłam.
-Moja przyjaciółka się zakochała!! Nie wierze!- krzykneła i wszyscy się na nas spokrzeli
-Ciszej!! I tak mu tego nie powiem, bo on nie czuję tego samego i to zepsułoby naszą relacje.- odpowiedziałam
-Ale musisz mu powiedzieć co czujesz!- rzekła
-Powiem mu ale nie teraz!- powiedziałam.
Odebrałyśmy kawe i poszłyśmy na stadion. Gdy weszłyśmy Tai i Michał zaciągneli na bok Anete i powiedzieli jej:
-Maciek zakochał się w Alex! Powiedział nam to!- powiedzieli z bananem na ryju.
- Serio? Bo Alex powiedziała mi, że jest zakochana w Maćku!- odpowiedziała Aneta- Wiedziałam, że oni są dla siebie przeznaczeni.- Chłopacy pobiegli do Maćka i zaczeli:
-....
Ach ta dbałość o relacje... swietny rozdzial
OdpowiedzUsuńDziękuje! ;)
OdpowiedzUsuń